Bal Andrzejkowy

Bal Andrzejkowy

26 listopada 2011

 

Dawno, dawno temu … przełom jesieni i zimy był na wsi czasem kojarzenia małżeństw, a młode dziewczęta, niepewne przyszłości z chęcią sięgały po wróżby dotyczące miłości i małżeństwa. Noc w wigilię św. Andrzeja miała magiczną moc, pozwalającą uchylić drzwi do przyszłości. Dziś równie chętnie sięga się po wróżby, raczej te żartobliwe i wykorzystuje ostatnią okazję do hucznej zabawy przed nadchodzącym adwentem. Uczestnicy balu zdołali każdą chwilę wykorzystać na miłe spotkanie przy dźwiękach muzyki i smakowitej strawie. Menu rzeczywiście było ciekawe: pierś z kurczaka w sosie koperkowym faszerowana grzybami leśnymi i serem, opiekane ziemniaki i blanszowane warzywa, czy biesiadzie serwowanej przez kelnerów: grillowane mięso, bigos, pajdy chleba ze smalcem.