Maria Grygiel
Zamiłowanie do rysunku i malarstwa to dar od mojego ojca. Dużo też wyniosłam pracując też w pracowni architektonicznej.
Trzy lata temu, za namową mojej koleżanki Beaty zajęłam się tkaniem gobelinów pod okiem wspaniałej nauczycielki Teresy.
Tkam, bo sprawia mi to dużo satysfakcji, pozwala na wyciszenie i oderwanie się od codziennych trosk. Drugą moja pasją jest działka na Mazurach, gdzie siedząc na tarasie tkam swoje gobeliny.
Zapraszam na piękne jesienne, kolorowe Mazury.