Zajęta byłam pracą i wychowywaniem trójki dzieci. Często w domu sięgałam po szydełko i wykonywałam różne prace z włóczki. Przypadkowo dowiedziałam się o istniejącej grupie tkactwa w Domu Kultury Zacisze. I tak zaczęła się mja przygoda z tkaniem, która trwa już kilkanaście lat.