Węgry Viktora Orbána - Czy warto iść tą drogą?
Polak - Wegier dwa bratanki... Dobrze byłoby skorzystać z doświadczeń Węgier pod rządami Victora Orbana - zważywszy na fakt, że trzy lata temu, kiedy Orban przejmował rządy, jego kraj był w sytuacji gospodarczej wielokrotnie gorszej niż Polska, a dziś to Węgry spełniają trzy kryteria z Maastricht, Polska ich nie spełnia. Za to Polska marzy o wejściu do strefy euro, jak gdyby członkostwo w eurolandzie było lekiem na całe zło. Węgry mówią coś innego: o sile gospodarczej kraju decyduje się przede wszystkim u siebie w kraju, Bruksela liczy się z silnymi, a nie ze słabeuszami. Przesledzimy przebieg kryzysu na Węgtzech i te reformy, na które zdecydował się Orban, a na które my wciąż nie możemy się zdobyć ( np. OFE ). Spróbujemy przyjrzeć się obecnej sytuacji gospodarczej UE i Polski, odpowiedzieć sobie na pytanie: komu jest w strefie euro naprawdę dobrze i czy wstepowanie do tej strefy, szybko i w atmosferze dominacji argumentów ideologicznych nad ekonomicznymi, jest w naszym zywotnym interesie - choć samo członkostwo w UE obliguje nas do przyjęcia w przyszłości także wspólnej waluty. Pytanie tylko : jak długo i czy w ogóle ta waluta przetrwa? Jak rozwijają się Wegry i jak to jest z sytuacją gospodarczą Polski w UE.