Gwałtu, co się dzieje!

Gwałtu, co się dzieje!

TEATR POLSKI WILNO

Aleksander Fredro

GWAŁTU, CO SIĘ DZIEJE!

29 października (niedziela)

Reż. Irena Litwinowicz, scenografia, kostiumy i pomysł inscenizatorski – Janusz Tartyłło (Gdynia), asystent reżysera – Teresa Samsonow, choreografia – Walentin Lebed, wykonanie plastyczne scenografii – Rafał Piesliak

Obsada: Teresa Samsonow (Urszula – burmistrz miasta), Mieczysław Dwilewicz (Tobiasz – mąż Urszuli), Renata Szymanel (Barbara – pisarz), Mirosław Szejbak (Kasper – mąż), Jolanta Misiulitie (Agata – dowódca straży), Grzegorz Tomaszewicz (Błażej – mąż), Agnieszka Dubicka (Kasia – wychowanka Urszuli), Rafał Piesliak (Doręba – narzeczony Kasi), Jerzy Szymanel (Makary – ordynans), Bogdan Sidorowicz (Bekiesz – przyjaciel Doręby), Dariusz Piotrowicz (Grzegotka – plotkarz).

Premiera spektaklu odbyła się 15 października 2005 r. w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.

POLSKI TEATR W WILNIE

Dorobek twórczy Teatru to 45 spektakli premierowych, głównie z repertuaru polskiego: klasyka i utwory współczesne. Komedie, groteski, dramaty, misterium, bajki dla dzieci...
W 1965 Zespół dał pierwszą premierę. Były to „Damy i huzary” Aleksandra Fredry w reżyserii kierownika artystycznego Teatru, Ireny Rymowicz. Od tamtej pory repertuar komediowy wzbogacał się o wciąż nowe pozycje klasyki polskiej i światowej. Potem przyszła kolej na groteski, dramaty. Grali dużo i często na scenie dawnego Pałacu Kultury Kolejarzy w Wilnie, gdzie długi czas mieli swoją stałą siedzibę, bądź w objazdach (miasta, miasteczka, wioski na Wileńszczyźnie), na gościnnych występach w miastach dawnych republik Sowieckiego Sojuzu (Łotwa, Estonia, Białoruś, Ukraina, Rosja i in.).
Pierwszy raz wyjechali na gościnne występy do PRL-u w 1967. Z biegiem lat wojaże te stawały się częstsze (uczestnictwo w licznych teatralnych festiwalach bądź w innych imprezach kulturalnych).

W latach ostatnich systematycznie biorą udział w Tyskich Spotkaniach Teatralnych, na których niejednokrotnie zdobywali zaszczytne miano laureatów, byli zdobywcami głównych nagród.

Dobrze pamięta ten Zespół, i z dużym uznaniem go wspomina publiczność z Siemiatycz, Lidzbarka Warmińskiego, Krakowa, Poznania, Rzeszowa, Mrągowa, Warszawy i innych miast Polski. Irena Rymowicz, długoletnia kierowniczka sceny, wyreżyserowała na niej blisko 30 przedstawień. Niektóre z nich miały wyjątkowo długi żywot. (Np. „Moralność Pani Dulskiej” Gabrieli Zapolskiej grano ponad stokrotnie, a znów „Zagłoba swatem” Henryka Sienkiewicza niewątpliwie doczeka (w 2007 roku) swego 30-letniego jubileuszu).

Zespół zdradza wyraźny sentyment do swych ulubionych autorów. Dwukrotnie grano komedie Bałuckiego („Gęsi i gąski” i „Grube ryby”), dwukrotnie Goldoniego („Sługa dwóch panów”, „Mirandolina”), dwukrotnie bajki Andersena („Żołnierz i królewna”, „Dzikie łabędzie”), trzykrotnie Kożusznika („Doktorek Muchomorek”, „Kocha, lubi, szanuje”, „Królewna i rozbójnicy” wg Aleksandra Puszkina)...

Wreszcie – trzykrotnie Aleksandra Fredry („Damy i huzary”, „Pan Jowialski” i obecnie – spektakl premierowy z okazji jubileuszu 40-lecia – „Gwałtu, co się dzieje!”). Fredro w realizacji reżyserów różnych pokoleń, a przeto różnorako interpretowany. („Damy i huzary” – Irena Rymowicz, „Pan Jowialski” – Antoni Baniukiewicz, „Gwałtu, co się dzieje!” – Irena Litwinowicz).

W „Gwałtu, co się dzieje!” obok aktorów średniego pokolenia gra również młodzież.

Młodzi wykonawcy Zespołu Dramatycznego „Polski Teatr w Wilnie” zdążyli już zasłynąć nie tylko na gruncie wileńskim. Niektórzy z tej grupy studiują aktorstwo w Warszawie bądź zostali już zaangażowani do pracy na scenie profesjonalnej. Inni – pozostają wierni Wilnu, swoim podstawowym zawodom czy kierunkowi studiów.

Trzon Teatru stanowią aktorzy z bogatym arsenałem doświadczeń: Danuta Sielicka (obchodzi obecnie 40-lecie pracy na tej scenie), Danuta Sosnowska, Mieczysław Dwilewicz, Irena Litwinowicz (w roli potrójnej – jako szefowa Teatru, reżyserka i aktorka), Tadeusz Szpakowski, Jerzy Łajkowski, Mirosław Szejbak, Teresa Samsonow, Renata i Jerzy Szymanelowie i inni. Ogółem trupa zrzesza blisko 30 osób. Są to ludzie różnych profesji, studenci. Niektórzy z młodych weszli do Teatru niejako automatycznie – grali wcześniej w „Wesołej Gromadzie”, teatrzyku gimnazjum im. Adama Mickiewicza, prowadzonym przez Irenę Litwinowicz.

W ten sposób trwa nieustannie zdrowy proces rotacji.