Koncert UTW: Piosenki dla naszych Mam
21 maja 2025, środa, godz. 12.00
Wstęp wolny.
Serdecznie zapraszamy z okazji Dnia Matki na koncert w wykonaniu solistów DK Zacisze.
Koncert uświetni spotkanie Koła Terenowego Związku Sybiraków Warszawa Praga Północ imienia Św. Arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego i Koła nr 5 - Zacisze Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
Dzień Matki to okazja do okazania miłości rodzicielce, wyrażenia wdzięczności za bezwarunkową miłość! Losy matek zesłanych na Syberię poruszają do głębi serca.
Ze skazanymi często podróżowały małżonki, nierzadko z dziećmi. Niektóre z nich rodziły podczas podróży lub już na zesłaniu.
W ogromnym trudzie, nieludzkich warunkach walczyły o przetrwanie swoich dzieci. Solistki i soliści UTW Zacisze pod kierunkiem Julii Greke Patej oddali muzyczny hołd wszystkim Matkom.
Koncert pełen emocji, przejmujących tekstów, wzruszających interpretacji muzycznych, aż miłość wracała do rodzicielek z podwójną siłą.
Usłyszeliśmy między innymi Pieśń Matczyne Ręce, która cieszyła się popularnością wśród wojskowych, a także w grupach harcerskich. W każdym z utworów piękne teksty, muzyka na żywo w wykonaniu Julii Greke -Patej stworzyły klimat, jaki trudno opisać słowami.
Dziękujemy za spotkanie Koła Terenowego Związku Sybiraków Warszawa Praga Północ imienia Św. Arcybiskupa Zygmunta Szczęsnego Felińskiego i Koła nr 5 - Zacisze Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
Pełną gamę emocji i uczuć wykonanych specjalnie z okazji Dnia Matki zawdzięczamy: Krystynie Krakowiak, Alicji Kwasowiec
Alicji Mieszało, Barbarze Panas, Renacie Uszyńskiej, Tadeuszowi Bartłomiejczykowi, Krzysztofowi Hołymczuk, Tadeuszowi Kowalczykowi, Andrzejowi Lipskiemu, Waldemarrowi Przeździękowi.
Pozostawiamy wiersz Stanisławy Wiatr-Partyki zatytułowany- "Matce":
Moja Matka była na Syberii
Oczywiście razem ze mną.
Ale to przede wszystkim Ona
Była na Syberii…
Ja, cóż, Siedziałam na piecu
Gdy było bardzo zimno,
A Ona szła w mróz,
Od którego
Łzy zamarzały na rzęsach.
Chuchała w zgrabiałe ręce
I modliła się głośno:
„Boże, nie daj zginąć mojemu dziecku”
Bóg usłyszał.
Wróciłam przede wszystkim ja.
Tak. Matka też wróciła.
By umrzeć.
Tarnów, 1959