Wiosenna kuracja kulturalna cd.

Wiosenna kuracja kulturalna cd.

Przypomnijmy tekst Marty Klubowicz - aktorki, tłumaczki, poetki - o teatrze, wygłoszony przez panią Martę podczas Spotkania W zaciszu sławy VII Giełdy osobowości i inicjatyw artystycznych  z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru, które odbyło się 28 marca (środa) 2012 r. w Domu Kultury Zacisze.

Dzień Teatru dał mi pretekst do zastanowienia się i zwerbalizowania, czym jest dla mnie teatr i jaki teatr mnie interesuje.
Należę do pokolenia, które zostało wychowane w etosie teatru.
Nauczyłam się, że od moich profesorów i autorytetów, że jest on świątynią sztuki, w której splatają się w pewien magiczny sposób trzy jej dziedziny: słowo, obraz i muzyka, i że służy do mówienia rzeczy – niebanalnych.
Nauczyłam się, że autora sztuki i reżysera należy poważać, że scena jest miejscem, które trzeba szanować i na przykład - nie należy przez nią przechodzić w butach, które nosi się na ulicy.
Że na scenie obowiązuje pewna - etyka.
Nie dotyka się kulis, nie wchodzi koledze w kwestie, nie dodaje tekstów, nie dogaduje półgłosem, nie walczy prymitywnie o uwagę i poklask publiczności i że naczelnym dobrem jest spektakl, nie zaś - moje ja.
Nauczyłam się, że spektakl jest świętością i nie wolno dopuścić do tego, żeby został odwołany.
Że w czasie przedstawienia obowiązuje mnie koncentracja i dyscyplina i że za każdym razem powinnam dać z siebie wszystko i grać tak, jakbym grała - ostatni raz.
Dziś – z tym, czego mnie nauczono czuję się czasem – niedzisiejsza.
W czasie mojego życia teatr się zmienił. Ewolucja jest rzeczą naturalną – lecz czasem zadaję sobie pytanie: dokąd teatr zmierza? Czy choćby przez swoją publicystyczność i zapożyczenie formy od kabaretu sztuka teatralna pisana dialogiem, będąca historią między postaciami – nie przestaje być potrzebna? Może wystarczy stworzyć patchwork, napisać kilka monologów, puścić projekcję i postawić aktorów przed mikrofonami, żeby opowiedzieli nam jak się właśnie czują i dlaczego?
Mogę powiedzieć, że poznałam teatr z trzech stron. Jako aktorka, jako widz i jako tłumacz dramatów.
Jaki powinien być teatr, według mnie?
Co znaczy - dobry teatr?
Dobry teatr dla mnie staje się wtedy, kiedy zapominam, że na scenie są moi koledzy - aktorzy, a wierzę, że to postaci. Dobry teart to taki, który chce mi coś powiedzieć, a nie udaje, że ma coś do powiedzenia, a dobry reżyser nie chce się popisać, eksponować siebie, lecz chce zrobić uczciwy spektakl.
Dobry teatr jest skromny – niekoniecznie w sensie środków, lecz w sensie braku pychy – a pycha znaczy dla mnie, że zamiast coś powiedzieć, ktoś chce wszystkim „pokazać”.
Czym teatr powinien być? Czy lustrem rzeczywistości?
Myślę, że raczej szkłem powiększającym, soczewką, bo jeśli jest tylko lustrem – jest nudny. A nuda jest czymś, czego najbardziej w teatrze trzeba unikać. Wystarczy włączyć wiadomości czy wyjść na ulicę, żeby zobaczyć rzeczywistość,
a teatr powinien być - pewnym myślowym skrótem.
Myślę, że powinien traktować Człowieka z miłością, nie z pogardą, a rozpacz nad jego tragedią winna być wołaniem o odwrotność, co daje pewną nadzieję, jest światłem w tunelu - nie zaś waleniem widza tępym obuchem w łeb niosąc przesłanie: życie jest straszne, beznadziejne, a ludzie są potworami.
To wiem bez chodzenia do teatru.
I nie chodzi wcale o to, żeby czegoś uczyć, nauczać, pouczać, pokazywać jak trzeba żyć, chodzi o to, żeby nas ożywić, wyrwać z jakiegoś snu, odrętwienia, otworzyć nam oczy na świat.
A przede wszystkim - i to nie zmieniło się od starożytności - chodzi o "Katharsis"
. Czyli oczyszczenie, poprzez przeżycie.
I to właśnie jest dla mnie sensem wykonywania tego zawodu – wzruszyć, poruszyć, otworzyć ludzkie serca. Kiedy w czasie spektaklu publiczność słucha jak zaczarowana, kiedy czuję, że wstrzymuje oddech, kiedy płacze lub śmieje się tak, że zapomina o sobie – wiem, że właśnie coś się spełniło.

Gościem piątkowego spotkania będzie Wiesław Stypuła - członek Koła Polaków z Indii, ekspert w tej dziedzinie, autor 2 książek, w czasach wojennych dziecka uratowanego z ZSRR do Indii.

Zapraszamy.


 

edukacja kulturalna