Noc Muzeów: Pociąg do Zacisza

Noc Muzeów: Pociąg do Zacisza

Termin: 17 maja, sobota, godz. 19.00-23.00
Wstęp wolny!

 

Po raz drugi w DK Zacisze odbyła się Noc Muzeów. To wydarzenie dla małych, średnich i dużych! Przygotowywaliśmy nadruki kolejek na warsztatach sitodruku. Oglądaliśmy dwie wystawy: młodych artystów z Akademii Dotknij sztuki i satyrycznych makiet kolejowych ks. Janusza Grygiera. Rozmawialiśmy w ramach world cafe. Przez cały czas towarzyszyła nam muzyka serwowana przez Dj Wikę. Do zobaczenia za rok. 


 

Atrakcje:

 

DJ Wika (Wirginia Szmyt) - najstarsza w Polsce didżejka z wykształcenia pedagog. Na co dzień babcia trójki wnucząt, a w weekendy DJ Wika! Warszawianka, która ma obecnie 74 lata i prowadzi dyskoteki z profesjonalnymi DJ-ami, tak w stolicy jak i w innych miastach. 

Aga Brwi (Agnieszka Stanasiuk) - zajmuje się sitodrukiem, czyli niezwykle twórczą techniką nanoszenia wzorów na... wszystkim! Projektantka autorskich kolekcji odzieżowych, kostiumów teatralnych oraz unikatowych tkanin oraz inicjatorka w zakresie edukacji plastycznej. Warsztaty sitodruku, które organizuje przeznaczone są dla wszystkich. Absolwentka Wydziału Tkaniny i Ubioru Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi oraz studiów podyplomowych „Projektowanie wzornicze w zarządzaniu rozwojem nowego produktu - Product Design Management” w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Więcej: www.agabrwi.pl

Bocznica, 46’ Polska 2009. Film dokumentalny Anny Kazejak. Wakacje na Helu. Na bocznych torach helskiej kolei roi się od wczasowiczów. Przyjechali na wczasy wagonowe. Niegdyś ta forma spędzania wakacji była bardzo popularna, dziś jednak odchodzi w zapomnienie. Dokument przywołuje ich niezwykłą atmosferę.

Stiepan, 13’ Polska 2006. Film dokumentalny. Zapis rozmowy z 75-letnim Rosjaninem spotkanym na dworcu w Terespolu przy kasie biletowej. Przypadkowa rozmowa, jakich odbywamy wiele w naszym życiu, w pociągach, na dworcach, mijając się w podróży. Stiepan opowiada historię swojego życia, a jest to historia niezwykła.

Paleta cudów Akademii „Dotknij sztuki”: Twórczość plastyczna to jeden z istotnych komponentów ogólnego rozwoju dziecka. Tworząc, dziecko uczy się dostrzegać otaczający świat i postrzegać go wszystkimi zmysłami, ujawnia jak myśli, czuje i widzi. Zajęcia plastyczne w ramach Akademii „Dotknij sztuki” to wspaniała okazja, żeby dzieci wspólnie z rodzicami tworzyły swoje prace, rozwijały wyobraźnię i wyrażały emocje. Na zajęciach w sezonie kulturalnym powstaje bardzo dużo wspaniałych dzieł, które dzieci zabierają do domu. Wystawa jest tylko wycinkiem całego dorobku.

Na wystawę zapraszają instruktorzy Akademii: Anna Podniesińska-Bartoszek i Lucyna Kraśkiewicz oraz Katarzyna Tumiłowicz-Piotrowska – koordynator Akademii „Dotknij sztuki”.

Satyryczne makiety  kolejowe ks. Janusza Grygiera. Kilkadziesiąt niewielkich makiet, z których każda przedstawia inny fragment polskiej kolejowej rzeczywistości. Na jednej widzimy ścieżkę rowerową zbudowaną dzięki finansom Unii Europejskiej biegnącą wzdłuż torów. Na innej ogromne tiry przewożone pociągami w czasie, gdy obok inne tiry przewożą towary, które kiedyś transportowano wyłącznie drogą kolejową. Ksiądz Janusz Grygier mieszka w małej Mostówce pod Warszawą, gdzie jest proboszczem, a żelazna droga nie dochodzi. Sam już gubi się w tym, ile ma pociągów, stacji, linii kolejowych i wszystkiego, co im towarzyszy: stacji naprawczych, tuneli, tartaków, a nawet wesołych miasteczek. Na jego usługach pracuje kilka tysięcy ludzi. Ks. Grygier ustawia ich na sklejonych wcześniej przejazdach kolejowych, na bocznicach, przy torach i w wiejskim sklepie. A wszystko w miniaturowej skali modelarskiej.

Miłość do kolejek była wcześniej niż kapłańskie powołanie. Zaczęła się od parowozu na baterie i dwóch wagoników, które ks. Janusz w dzieciństwie dostał pod choinkę. I tak już zostało przez 40 lat. A wraz z pasją rosła liczba pudełek z częściami pociągów, trakcji i elementów potrzebnych do budowy makiet. Dzisiaj trudno je wszystkie zliczyć. Bo kolej jest pretekstem do opowiedzenia zdarzeń, sytuacji, historii i tego, co w życiu kolejarskim jest codziennością. Chociaż w Mostówce kolejarskie życie toczy się w miniaturze, problemy są jak najbardziej realne. Na makietach wyrosły senne, małomiasteczkowe stacyjki, zarośnięte trawą tory wąskotorówek i podupadające budynki kolejowe, ale też rolnicy – z Andrzejem Lepperem na czele – wysypujący zboże na tory. Jest i lokomotywa z wiersza Juliana Tuwima – „ciężka, ogromna i pot z niej spływa” – ze wszystkimi wagonami i ich zawartością. Na innej z makiet kłótnia o to, kto spartaczył robotę, bo tory wyraźnie się rozchodzą.