Plener malarski w Szczawnicy

Plener malarski w Szczawnicy

SZCZAWNICA

Plener malarski, 28 kwietnia-5 maja

W programie:
- Warsztaty malarskie
- Malowania na szkle z artystką ludową Anną Madeją
- Rzeźba w drewnie pod okiem artysty ludowego Józefa Madeji
- Wycieczki w góry: Sokolica, czerwony Klasztor, Homole, Palenica

Działania podejmowane na plenerze, atmosfera i urokliwe miejsca zostaną w pamięci uczestników jeszcze przez długi czas. Choć plan działań był niezwykle napięty pozwolił znaleźć czas na stworzenie obrazów olejnych z pejzażem Pienin, rzeźb i prac malarskich na szkle u Państwa Anny i Józefa Madejów – artystów ludowych ze Szczawnicy, pokonania wysiłku podczas wędrówek szlakami turystycznymi, poczuć stan podwyższonej adrenaliny w trakcie zjazdów saneczkami. Pani Bożenna Dydek – Dyrektor Domu Kultury „Zacisze” chcąc podkreślić urokliwość miejsc i rozwój Szczawnicy napisała list do Burmistrza Szczawnicy: Pana Romana Trojnarskiego. Poniżej zamieszczamy jego treść.

„W dniach 28 kwietnia-5 maja byliśmy na Plenerze malarskim w Szczawnicy.
Plenery organizujemy od wielu lat i w różnych miejscach. W zeszłym roku byliśmy w przepięknym Kamieńcu Podolskim na Ukrainie, w Nieborowie w pałacu Radziwiłłów.

Jednak z największą przyjemnością wracamy w Pieniny do Szczawnicy ze względu na piękne krajobrazy i ludzi. I o tym chciałabym napisać.

W czasie pobytu wędrowaliśmy szlakami po malowniczych połoninach, mieliśmy warsztaty artystyczne malowania na szkle z Panią Anną Madeją i warsztaty rzeźbiarskie z Panem Józefem Madeją. Artyści ci stwarzają niepowtarzalną atmosferę i dodają kolorytu temu pięknemu zakątkowi Polski.

Dodatkową atrakcją była piękna rzeźba w postaci 3 metrowego górala wykonana przez Józefa Madeję, która ma ponownie stanąć na skale na środku Dunajca. Poznaliśmy u Państwa Madejów Pana Stawickiego - fundatora rzeźby, który wrócił do korzeni i planuje inwestycje w Szczawnicy.
Przesyłam zdjęcia z naszego pobytu u Państwa Madejów.

Napływ kapitału ludzkiego i fizycznego bardzo cieszy również nas – Warszawiaków. Smutno jest patrzeć na upadającą, przepiękną, drewnianą zabudowę Szczawnicy.

Wiem, że prawa własności są nieubłagane i władze miasta mają mały wpływ na tę dziedzinę.
Życzę Panu zapału, sprzyjających wiatrów, wsparcia w staraniach twórczych Mieszkańców, partnerstwa z kapitałem oraz Gości kochających Szczawnicę” – Bożenna Dydek, Dyrektor Domu Kultury „Zacisze”.