Wykład UTW: Z szafy naszych milusińskich - o dawnej i nie tak dawnej modzie dziecięcej

Seniorzy słuchają wykładu

27 maja 2024, poniedziałek, godz. 11.00

Wstęp wolny dla studentów UTW, pozostali 15 zł.

Serdecznie zapraszamy na wykład „Z szafy naszych milusińskich - o dawnej i nie tak dawnej modzie dziecięcej”, który wygłosi dr. Magdalena Bialic - historyczka sztuki, kostiumolożka, edukatorka.

Mogłoby się wydawać, że moda dziecięca istnieje od początku świata. Nic bardziej mylnego. Kiedy pojawiły się stroje specjalnie projektowane z myślą o dzieciach, jak przed tym wyglądała garderoba milusińskich i dlaczego kiedyś mali chłopcy byli ubierani na różowo? Tego wszystkiego dowiemy się wkraczając w świat dziecięcej garderoby.

Skeleton suity, bryczesy, pantalony z szafy naszych milusińskich!
 
O historii mody dziecięcej opowiedziała Magdalena Bialic, historyczka sztuki, kostiumolożka i edukatorka.
Do XVIII wieku nie było specjalnej mody dziecięcej. Dzieciństwo było okresem przygotowania do okresu dorosłego, tak więc garderoba małego dziecka różniła się od dorosłego tylko rozmiarówką. Jak wskazała Magdalena Bialic -odzież dziecięca przez wieki była miniaturową kopią ubiorów dorosłych!
Od starożytności do 1850 roku krępowano dzieci w powijaki, które miały nawet do kilku metrów długości. Kobiety same szyły i przygotowywały wyprawkę dla niemowląt. Matka chrzestna sprawiała ubranko do chrztu.
 
W Muzeum Narodowym w Warszawie znajduje się około 40 eksponatów mody dziecięcej!
 
Główkę dziecka zdobiły i chroniły piękne wyszywane czepeczki. Słuchacze podziwiali zdjęcia czepeczków z kolekcji Radziwiłłów. Zabawki w postaci gryzaczko-gwizdko-grzechotek pełniły funkcję ochronną.
 
W epoce baroku, ubrania dziecięce charakteryzowały się przepychem i detalami. Dla dziewczynek szyto rozbudowane sukienki z wieloma warstwami, koronkami i haftami, często zdobione delikatnymi falbanami i kokardami. Dla mody dziecięcej z tego okresu charakterystyczna był unisex. Zarówno chłopcy, jak i dziewczynki, w młodszym wieku nosili sukienki. Wśród słuchaczy pojawiały się pytania: dlaczego małym dzieciom zakładano gorsety?
 
Moda francuska kontra moda angielska!
Jan Jakub Rousseau w  jednym najsłynniejszych dzieł poemacie dydaktyczny Emil, czyli o wychowaniu skrytykował francuski styl ubierania dzieci! Określił jako niezdrowy, niewygodny, deformujący ciało dziecka. Zwrócił uwagę na potrzeby i aktywność dzieci, co doprowadziło do wprowadzenia bardziej funkcjonalnych i wygodnych ubrań.  Moda angielska wprowadziła dla dziewcząt białe sukienki, prostsze i krótsze! Do lamusa odeszły ciężkie gorsety i sztywne konstrukcje, a zamiast nich pojawiły się luźniejsze fasony, które nie krępowały ruchów. Chłopcy, z kolei, zaczęli nosić krótkie spodnie, niektórzy nawet do momentu zdania matury.
 
Kolor niebieski zarezerwowany był dla dziewcząt, nawiązując do kultu maryjnego. Różowy to kolor chłopięcy, symbolizował krew Chrystusa. Słuchacze podziwiali obraz Królowa Charlotte, 1806
 
Skeleton suit noszony był przez chłopców od trzeciego roku życia. Od połowy XVIII wieku zmienił się styl ubierania dziewcząt. Kapelusiki, peleryny widoczne między innymi na portrecie Krysi Potockiej Przełom XIX i XX w. to zwrot w modzie ku racjonalności, uproszczeniu i funkcjonalności!
 
Nadszedł czas na krynoliny. Pantalony damskie, zaczerpnięte od chłopców stanowiły część bielizny. Były to luźne, długie majtasy, noszone pod suknią, obszyte falbanką lub koronką, lniane u mieszczanek i szlachcianek, a jedwabne u arystokratek. 
XX wiek przyniósł nowe trendy w modzie dziecięcej. Stroje marynarskie, krakowskie czy krótkie spodenki towarzyszyły dzieciom przez kilka dekad. Dążono do uproszczenia i coraz większej praktyczności ubrań dziecięcych Czarne pończochy noszono do białych sukienek!
 
Historyczka sztuki zakończyła opowieść o historii mody dziecięcej przytaczając ikonę Shirley Temple Black oraz  jej niebanalną fryzurę składającą się z 56 loków.Do jej słodkiego wizerunku próbowały odwoływać się miliony kobiet! 
 
Dziękujemy Magdalenie Bialic za ciekawą opowieść o strojach dzieci na przestrzeni wieków.